Song Search

To my #muremzabonusem

by Erdoj

[Zwrotka 1]

Nie owijam w bawełnę - wprost się przyznaje że pale
Świadomy dalej choć stale grożą za to kryminałem
Wiem że to głupie w sumie ale mówię bo to słuszne
Bo jak moi ludzie w grupie murem stoję za bonusem
Przepisy niezrozumiale są jak tajne sztuczki
Na każdy białe kruki znajdą jakieś kruczki
Mój prywatny old school, aż mnie mierzi w środku
Wracam do swoich ziomków jak do strefy komfortu
Pierwszy do jointa, bonga, wiadra no i fify
No i mamy za co wypić no bo mamy za co wypić
Czuję dumę że udało się odbić jak całun
W tym gronie każdy zna na pamięć zwrotki ze "Skandalu"
Jednym tchem pytany o źródła inspiracji
"W strefie", "Nastepny Level", "Obskurw", "Najebawszy"
Ewolucja sceny? Nie chce z nimi rozmowy zaczynać
Wręczcie im w moim imieniu nagrody Darwina
Abstynencja nagle dotyczy połowy sceny
Odkąd nie piją wszyscy pierdolą jak potłuczeni
Sory Tetris - teraz ja mam to prawo do bragga
No bo tak się składa że tak się składa

[Refren x2]
To my - wytykani palcami na każdym kroku
To my - niedojrzali wychowankowie hip-hopu
Oddajemy hołd tej erze tak jak potrafimy najlepiej
Choć od złotych lat dzielą nas lata świetlne

[Zwrotka 2]

Znam ziomali, dobre dziewczyny i w chuj watażków
Razem siedzimy przy rapie w naszym Blue Slide Parku
Dziś zostaniemy dłużej jak prawdziwi local hero
Bo pogoda na bluzę to wciąż pogoda na piwo
Stare śmieci - tu nawet inaczej pachnie trawa
Znając życie zaraz przed tym była w czymś maczana
Marszem z przewózką na scenę jak Cassidy
A Ty ciągle jesteś w naszym tle jak Ad-liby
Mam ucho do podkładów co bujają karkiem, wybacz
Takie wyczucie smaku że aż palce lizać
Sławek i Przemysław: liczy się tylko taniec
Z mandatu origami i na wszystko wyjebane